Charliego polubilem bo nie chodzil za Bellą krok w krok jak to ojcowie i dawał jej duzo wlnego czasu, byl fajny i podobalo mi sie jak sie gapil na Edwarda
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach