Gra..! Nowa..!:D:D

KuBÓś

Od jakiegos roku.
V: chodzilismy juz razem.. ale z małymi przerwami.
Tak własnie!
<usmiecha sie głupio do Roberty>

Alice x33

Ohhh.. szkoda że nie wiedziałam, kupiłabym wam prezent.. świetnie wyglądałaby pomiedzy wami figurka trolla.. (cały czas mówi z ironią w głosie)

KuBÓś

Oj dziękuje napewno sie przyda.
Połoze ją koło moejgo łózka..
Zeby pamietac ze od ciebie ją dostałem!
V: KOchanie zatanczymy?
Tak jasne
<wstali>
<idą na parkiet>
<tancą>

Alice x33

-Co za idiota! Kretyn! Zaraz powyrywam mu te wyślinione włoski!
E: O co w tym wszystkim chodzi? O co wam chodzi? Mam dość! Myślałem że jesteś inna! Na odległość widać, że lecicie na siebie, wiesz co ide.. Nie będę tracił czasu.. Nara..
-Następny kretyn, zostaje sama przy stoliku... Wszyscy to durnie.. (pije drinka i patrzy na tańczącego Diega)

KuBÓś

Alice x33

No nie..! Ide stąd, nie będę tu siedziała!
(wstaje i idzie w stronę wyjścia)

KuBÓś

<Odpycha Vanesse>
Sorki, ale musze cos isc załatwic..
Spotkamy sie jutro
<uciekł szybko od niej>
<patrzy sie na stoli tam gdzie siedziała Roberta>
Gdzie ona poszła.
<idzie w strone dzwi>
V: ale o co chodzi
<usiadła Vanessa zła>

Alice x33

(wychodzi na dwór)
-W końcu czyste powietrze.. (oddycha głeboko) ide do szkoły.. nie ma co robić..

KuBÓś

<wybiegł>
Przepraszam widził pan moze dziewczyne w czerwonych długich włosach
Tak poszła w tamtą strone<odpowiedział jakis facet i pokazał>
Dzięki
<Diego biegnie do Roberty>

Alice x33

(Roberta dzwoni po taksówke)
-Tak -Dobrze - To za 10 minut? - Czekam.. (siada na trawie)

KuBÓś